Gdy za oknem jest upał i słońce mocno świeci, a musicie przygotować ciasto dla gości to najlepiej przyrządzić coś na zimno, bez pieczenia. Jabłecznik na zimno to bardzo dobra alternatywa, nie jest to kolejny sernik na zimno, który zawsze przychodzi na myśl, gdy chcemy zrobić tego typu ciasto i co najważniejsze jest lekki jak chmurka, orzeźwiający i rozpływa się w ustach. Efekt wizualny i smakowy gwarantowany :)
SKŁADNIKI ( na tortownicę 23 cm):
- 100 g okrągłych herbatników
- 1 kg słodkich i twardych jabłek
- garść rodzynek
- 1 płaska łyżeczka imbiru
- 1 galaretka cytrynowa
- 1 płaska łyżka cukru kryształu
- 500 ml śmietanki 30%
- 1 opakowanie żelatyny do deserów
- 1 łyżka cukru pudru
- garść jagód (opcjonalnie)
1. Jabłka obieramy, pozbawiamy pestek i kroimy w średniej wielkości kostkę. Wrzucamy całość do rondelka razem z rodzynkami, zalewamy wodą ( tak żeby były przykryte) i dusimy przez około 10 minut. Dodajemy imbir i cukier i dusimy jeszcze 5 minut.
2. Galaretkę przyrządzamy zgodnie z instrukcją na opakowaniu. Tortownicę wykładamy biszkoptami, a następnie jabłkami z rodzynkami. Gdy galaretka będzie chłodna wylewamy ją na górę, dokładnie pokrywając całość jabłek. Wstawiamy do lodówki do całkowitego stężenia.
3. Śmietanę ubijamy mikserem razem z cukrem pudrem. Żelatynę rozpuszczamy w wodzie zgodnie z instrukcją na opakowaniu. Łączymy ze śmietaną i miksujemy do całkowitego połączenia. Nakładamy na stężałą galaretkę i zostawiamy w lodówce najlepiej na całą noc.
4. Przed podaniem ciasto można ozdobić jagodami lub posypać startą czekoladą.
ciekawy pomysł na ciasto:)
OdpowiedzUsuńkiedys jadłam podobny u kolezanki teraz wiem jak go sie robi:)
OdpowiedzUsuń