SKŁADNIKI ( na 20 ciasteczek):
Ciasteczka:
- 250 g mąki pszennej
- 125 g miękkiego masła
- opakowanie cukru waniliowego
- 100 g cukru kryształu
- 1 jajko
- 4 łyżki kakao
- 2 łyżki mleka
Nadzienie:
- 5 łyżek serka mascarpone
- 4 łyżki powideł wiśniowych
1. Do miski wsypać mąkę, proszek do pieczenia, jajko, cukier, masło i cukier waniliowy. Składniki zanieść na gładkie ciasto. Do ciasta dodać kakao i mleko i ponownie zagnieść. Zawinąć w folie spożywczą i włożyć na 30 minut do lodówki.
2. Piekarnik rozgrzać do 180 stopni. Ciasto wyjąć z lodówki i na posypanej mąką stolnicy formować z niego niewielkie kulki i lekko je spłaszczać. Przełożyć na blachę wyłożoną papierem do pieczenia. Piec 10 minut na środkowym poziomie piekarnika.
3. Serek mascarpone utrzeć z powidłami wiśniowymi na gładko. Ciasteczka zdjąć z blachy, ostudzić i połowę z nich posmarować przygotowanym kremem. Złożyć z pozostałymi połówkami.
apetyczne :)
OdpowiedzUsuńto ja porywam kilka na kolację :)
OdpowiedzUsuńjakie pyszne ciasteczka;) ja też dziś ciacha piekę
OdpowiedzUsuńNo, takie ciasteczka muszą smakowac rewelacyjnie:)
OdpowiedzUsuńLubię takie ciasteczka, przypominają mi wyglądem makaroniki :-)
OdpowiedzUsuńNie próbowałam za to do tej pory połączenia mascarpone i dżemu...chyba muszę spróbować przy najbliższej okazji!
bardzo ciekawe połączenie serka z wiśniami . Z pewnością muszą być pychoty
OdpowiedzUsuńw pierwszej chwili myślałam, że to makaroniki xd
OdpowiedzUsuńale wyglądają uroczo ;]
fajne te ciasteczka i chetnie bym sobie jedno skubnela:)
OdpowiedzUsuńPyszne, makaronikowe takie. I ten wiśniowy akcent :)
OdpowiedzUsuń