Dzisiaj podaje przepis na jedne z najlepszym udek z kurczaka jakie jadłam. Przepis znalazłam tutaj i od razu mnie zachwycił. Co prawda w źródle nazywają się udkami po cygańsku, jednak dla mnie to nic innego jak pyszny sos węgierkowy. Jest tak dobry, że można wyjeść go sam łyżką ;) Jest to bardzo ciekawe urozmaicenie zwykłego kurczaka.
SKŁADNIKI:
- udka z kurczaka
- 1/2 szklanki powideł węgierkowych
- 10 suszonych śliwek
- 1/2 szklanki łagodnego keczupu + 3 łyżki koncentratu pomidorowego
- 3/4 szklanki wody
- 3 płaskie łyżeczki cukru
- 2 cebule
- masło
- słodka papryka w proszku
- sól, pieprz
SPOSÓB PRZYRZĄDZENIA:
1. Udka obrać ze skóry, posypać solą, pieprzem i papryką w proszku. Smażyć na maśle do zarumienienia.
2. Przygotować sos: w garnku zeszklić na maśle pokrojoną w piórka cebulę. Dodać śliwki, wymieszany ketchup z koncentratem, wodę, cukier i powidła. Zagotować. .
3. Udka ułożyć w żaroodpornym naczyniu i zalać gorącym sosem. Piec w piekarniku nagrzanym do 180 st.C przez 1 godzinę.
fajny ten sosik. na pewno by smakował mojemu Połówkowi;)
OdpowiedzUsuńMnie taki sosik też by smakował - genialny pomysł! Akurat mam w lodówce napoczęty słoiczek domowych powideł, więc może wypróbuję przepis.
OdpowiedzUsuńWydaje mi się, że wyjątkowo by mi smakował - ja lubię kurczaka na słodko.
OdpowiedzUsuńRodzina niestety nie :P
z podobnym sosem zazwyczaj jadałam schab, ale kurczaka z chęcią bym spróbowała!
OdpowiedzUsuńKarolinko! Udka w takim wydaniu z pewnością smakują wyśmienicie. Robiłam w ten sposób filety owinięte w boczek.
OdpowiedzUsuńKupiłam ostatnio takie talerze deserowe, wróciłam po duże, ale już nie było :)