Po wakacyjnym odpoczynku zapraszam was na znakomitą faszerowaną cukinię, której ostatnio w sklepach jest bardzo dużo. Jest to moja ulubiona forma sporządzania cukinii. Do łódeczek można włożyć dosłownie wszystko. Sos, który powstanie po ugotowaniu warzyw i mięsa, warto zagęścić odrobiną mąki i podać do cukinii, ponieważ jest wyśmienity.
- 2 duże cukinie
- 300 g mięsa mielonego z indyka
- cebula
- czerwona papryka
- 2 pomidory
- 300 g pieczarek
- 2 ząbki czosnku
- oliwa/olej
- płaska łyżka mąki
- sól, pieprz
- maggi
1. Cukinię przekroić wzdłuż i wydrążyć, usunąć gniazda nasienne, oprószyć solą i pieprzem. Na patelni rozgrzać oliwę, zeszklić pokrojoną w kostkę cebulę, dodać mięso. Smażyć, rozgniatając widelcem grudki mięsa. Pieczarki, paprykę i pomidory pokroić w kostkę i dodać do mięsa. Gotować na małym ogniu do miękkości warzyw. Doprawić solą, pieprzem i maggi do smaku.
2. Nadzienie włożyć do cukinii, ułożyć w naczyniu żaroodpornym lub na papierze do pieczenia i zapiekać ok. 40 minut ( sprawdzić widelcem czy cukinie są miękkie). Sos, który pozostał na patelni zagęścić odrobiną mąki i zagotować. Podawać z gotowymi cukiniami.
i jak tu się nie skusić? Ślinka poleciała
OdpowiedzUsuńtaka wersja cukinii jest też i moją ulubioną, przepyszne danie
OdpowiedzUsuńalez smakowicie nadziana:)
OdpowiedzUsuńPyszne danie, robiłam ostatnio bez pieczarek, następnym razem je też dodam.
OdpowiedzUsuńBardzo lubię faszerowaną cukinię, w ogóle wszystko faszerowane. Zrobie jutro na obiad. Dziękuję za pomysł! :)
OdpowiedzUsuń