Kapuśniaczki w cieście francuskim

      Bardzo lubię wszelkiego rodzaju pakieciki z ciasta francuskiego bo zawsze wychodzą wyśmienite i naprawdę ciężko je zepsuć :) Można z niego tworzyć dowolne kształty, a w każdym pięknie prezentują się na talerzu. Tym razem nadziałam je kapustą i pieczarkami. Połączenie bardzo znane, ale podane w tej formie na pewno spodoba się każdemu :) Do środka warto dodać także troszkę kminku, który wzbogaca ich smak. Nam najbardziej smakowały, gdy lekko ostygły, choć na drugi dzień jadłam zimne i też były pyszne. Podałam je jako dodatek do barszczu, dzięki czemu stworzyły syty posiłek :)

  SKŁADNIKI ( na 6 sztuk):

  -  1 płat ciasta francuskiego
  -  200 g dobrej kapusty kiszonej
  -  300 g pieczarek
  -  1 duża cebula
  -  1 jajko
  -  kminek
  -  sól, pieprz
  -  maggi
  -  tłuszcz do smażenia

SPOSÓB PRZYRZĄDZENIA:

1. Kapustę wrzucamy do garnka, zalewamy wodą do połowy i gotujemy do miękkości ( ok. 15 minut). Pieczarki i cebulę kroimy w kostkę. Cebulę szklimy na patelni, dodajemy pieczarki, możemy skropić sokiem cytryny, smażymy do miękkości. Na końcu przyprawiamy solą.

2. Kapustę i pieczarki dokładnie odsączamy (inaczej puszczą wodę podczas pieczenia w piekarniku). Łączymy razem. Dodajemy do smaku sól, pieprz, odrobinę kminku i maggi. Całość dokładnie mieszamy.

3. Rozwijamy ciasto francuskie. Na krótszym boku zostawiamy ok. 1 cm miejsca, a następnie wzdłuż niego nakładamy farsz na ok. 2-3 cm. Ciasto zwijamy raz w rulon, odcinamy i dokładnie sklejamy palcami wszystkie boki.  Tak samo postępujemy z resztą ciasta. Pakieciki nacinamy u góry po skosie, żeby miały gdzie odparować podczas pieczenia. Smarujemy całe roztrzepanym jajkiem.

4. Wstawiamy do piekarnika nagrzanego na 180 stopni do uzyskania złotego koloru ( u mnie było to 25 minut).