Sezon na bób trwa. Jeśli znudziło się wam już jego podstawowe wydanie z bułką tartą to zachęcam do wypróbowania jego znakomitej smażonej wersji z kawałkami kiełbasy z dodatkiem curry i kminku, które nadają mu wyrazistości i charakteru. Potrawa jest bardzo syta, dlatego można podawać ją samą lub z dodatkiem świeżego pieczywa.
SKŁADNIKI:
- 500 g bobu
- 1 laska kiełbasy typu podwawelska, toruńska
- 1 duża cebula
- 1 płaska łyżeczka curry
- 1 płaska łyżeczka kminku
- 1 łyżka masła
SPOSÓB PRZYRZĄDZENIA:
1. Bób ugotować w osolonej wodzie. Kiełbasę pokroić w plastry, a cebulę w piórka. Na patelni rozpuścić masło, dodać curry i kminek. Smażyć przez 1 minutę ciągle mieszając.
2. Dodać cebulę i zeszklić. Dorzucić kiełbasę, gdy będzie zarumieniona dodać ugotowany bób (można wcześniej go obrać). Dokładnie wymieszać. Smażyć jeszcze przez 2 minuty.
Karolinko, swojsko i smacznie! Uwielbiam takie proste, sycące dania! :)
OdpowiedzUsuńTakie proste danie, a takie apetyczne:)
OdpowiedzUsuńO! nie znalam a bardzo lubie bób:) oczywiscie trzeba go obraż z lupinek??:)
OdpowiedzUsuńSzczerze mówiąc u mnie cała rodzina zawsze je w łupinkach, ale wiem że dużo ludzi obiera także jak kto woli :)
OdpowiedzUsuń