Placek lotaryński (quiche lorraine) to potrawa charakterystyczna dla regionu Lotaryngii we Francji. Jest to placek sporządzany na bazie jajek, śmietany, wędzonego boczku i sera. Boczek często zastępuje się także kiełbasą. Ponieważ sezon na kurki trwa, postanowiłam przyrządzić placek lotaryński ze świeżymy kurkami. W swojej wersji użyłam kiełbasy, jednak równie dobrze smakuje z boczkiem. Jest bardzo smaczny, ma niesamowity zapach i błyskawicznie znika ze stołu. Spróbujcie!
SKŁADNIKI ( na formę 27 cm):Na kruche ciasto:
- 1,5 szklanki mąki pszennej
- 125 g margaryny
- 1 jajko
- 2 łyżki mleka
- 1/2 łyżeczki soli
Nadzienie:
- 300 g kurek
- 350 g boczku lub 1 duża laska dobrej kiełbasy
- 3 małe jajka
- 1 cebula
- 250 g śmietany 18%
- 1/2 łyżeczki gałki muszkatołowej
- 150 g żółtego sera
- 1 płaska łyżeczka tymianku
- garść świeżej pietruszki
- sól, pieprz
SPOSÓB PRZYRZĄDZENIA:
1. Do dużej miski przesiewamy mąkę. Dodajemy pozostałe składniki na ciasto i dokładnie wyrabiamy do uzyskania gładkiej kuli. Zawijamy w folię aluminiową i odkładamy do lodówki na min. 20 minut. W tym czasie przygotowujemy nadzienie.
2. Kurki dokładnie oczyszczamy i gotujemy w lekko posolonej wodzie przez 10 minut. Kiełbasę razem z cebulą kroimy w kostkę. Smażymy do zarumienienia na patelni. Dodajemy ugotowane kurki i smażymy jeszcze 5 minut. Dodajemy tymianek i doprawiamy do smaku solą i pieprzem.
3. W osobnej misce rozbijamy jajka, mieszamy je ze śmietaną do uzyskania gładkiej masy. Dodajemy gałkę muszkatołową, posiekaną pietruszkę i odrobinę soli.
4. Schłodzonym ciastem wyklejamy formę do tarty. Nakłuwamy gęsto widelcem. Wkładamy na 15 minut do piekarnika nagrzanego do 200 stopni. Wyciągamy z piekarnika i nakładamy na ciasto przyrządzone nadzienie, które zalewamy masą jajeczną. Wkładamy do piekarnika na kolejne 30 minut. Po tym czasie posypujemy placek startym żółtym serem i zapiekamy jeszcze 5 minut.
jestem przekonana, że pachniał pięknie
OdpowiedzUsuńmmm musi być przepyszne, głodna się zrobiłam ;)
OdpowiedzUsuńMmm... Bardzo lubię kurki, szkoda, że nie widziałam ich jeszcze nigdzie... Twój placek wygląda bosko :)
OdpowiedzUsuńRany, to musiał smakować obłędnie!
OdpowiedzUsuńfantastyczny pomysł na kurki!!! mniam!
OdpowiedzUsuń