SKŁADNIKI ( na 4 paczuszki):
- 1 duża pierś z kurczaka
- gotowe ciasto francuskie
- łyżka zielonej pasty curry
- 4 duże plastry szynki
- 4 plastry sera żółtego
- jajko
- sól, pieprz
1. Filet rozciąć wzdłuż tak, żeby powstały 2 płaty. Każdy z nich przeciąć na pół. Przyprawić solą i pieprzem. Dwie łyżki oliwy wymieszać z jedną łyżką zielonej pasty curry. Wlać na patelnie i smażyć na niej mięso.
2. Z ciasta francuskiego wyciąć 4 średniej wielkości kwadraty. Plastry szynki przeciąć na pół. Na cieście francuskim układać: pół plasterka szynki, wystudzony filet, drugą połówkę szynki i ser. Rogi ciasta francuskiego złączyć ze sobą, sklejając poszczególne boki ze sobą. Warto pozostawić małą niesklejoną dziurkę u góry, żeby w środku nie zbierała się woda. Tak przygotowane paczuszki wysmarować roztrzepanym jajkiem. Piec w piekarniku nastawionym na 180 stopni do zarumienienia paczuszek ( ok. 20 -25 minut).
3. Paczuszki podałam z sałatką z kapusty pekińskiej i kulkami ziemniaczanymi.
Robiłam kiedyś podobne. Tzn. podobieństwo sprowadza się do kurczaka i ciasta francuskiego. Ale i tak pyszne było:)
OdpowiedzUsuńBardzo smaczne ;) a najbardziej kusi mnie sałatka obok tylko bez fasoli :] ale to już mały szczegół.
OdpowiedzUsuńŁadnie wyglądają te paczuszki. Kiedyś też bardzo podobne zrobiłam
OdpowiedzUsuńniedawno robiłam kurczaka w cieście francuskim, tylko z troszkę innymi dodatkami. fajnie się u Ciebie prezentuje ten obiadek;)
OdpowiedzUsuńmusiało być przepysznie!
OdpowiedzUsuń