sobota, 20 sierpnia 2011

Powidła śliwkowe z czekoladą

      Rok temu dostałam słoiczek powideł śliwkowych z dodatkiem czekolady. Były tak pyszne, że po opróżnieniu słoiczka cały czas o nich myślałam. Zaczął się sezon na śliwki, więc nie mogłam się powstrzymać i zrobiłam kilka słoiczków. Są fantastyczne! :) Śliwki i czekolada to pod względem smakowym para idealna. Co do samych śliwek powinny się gotować co najmniej 4-5 godzin do całkowitego rozpuszczenia, jednak ja rozdrabniam je blenderem, przez co przygotowanie powideł skraca się do 1 godziny.



     SKŁADNIKI ( na 6 małych słoiczków):

      -  2 kg śliwek
      -  1 tabliczka gorzkiej czekolady
      -  6 łyżek kakao
      -  700 g cukru
      -  1 opakowanie cukru waniliowego














      SPOSÓB PRZYRZĄDZENIA:

      Śliwki myjemy i wydrążamy z nich pestki. Wrzucamy do dużego garnka. Gotujemy, aż będą miękkie ( mieszając co jakiś czas) , a następnie rozdrabniamy blenderem. Gotujemy. Dodajemy kostki czekolady i kakao, dokładnie mieszamy. Następnie dodajemy cukier i cukier waniliowy. Ponownie mieszamy i zagotowujemy. Wyparzamy słoiki, napełniamy je powidłami, dokładnie zakręcamy i stawiamy wieczkiem do dołu. Nie pasteryzujemy.

      12 komentarzy:

      1. Witaj! Też takie robię. Też rozdrabniam blenderem. W tym roku dopiero będę robić bo mam późne śliwki. U mnie się na to mówi nutella. Co prawda nie smakuje jak ta ze sklepu, ale jest pyszna. W tamtym roku bardzo szybko się skończyła. W tym zamierzam zrobić dużo słoiczków.
        pozdrawiam
        http://swiat-kuchni.blogspot.com/

        OdpowiedzUsuń
      2. Będę musiała spróbować:) brzmi to świetnie.

        OdpowiedzUsuń
      3. Ja właśnie swoje wyjęłam z gara,naprawdę znakomite :)

        OdpowiedzUsuń
      4. Dzisiaj robiłam śliwki na różne sposoby. Tego przepisu z czekoladą nie znałam, więc spróbuję przygotować kilka słoiczków.Przepis kuszący. Pozdrawiam Ludka

        OdpowiedzUsuń
      5. Powidła z czekoladą są bardzo smaczne, też myślałam o ich zrobieniu, ale zostawiam to na przyszły rok, bo mam za dużo zrobionych różnych dżemów i brakuje mi już pustych słoików.

        OdpowiedzUsuń
      6. Bardzo ciekawy przepis. Dotychczas robiłam tylko tradycyjne powidła śliwkowe - z czekoladą nie znałam. Muszę koniecznie to nadrobić.

        OdpowiedzUsuń
      7. Piszę tutaj, bo wpis ewidentnie pasuję do mojego bloga, poza tym śwliwki & czekolada duet jest obłędny.

        Jako, że jesteś obserwatorką/obserwatorem mojego bloga zapraszam (ośmielam się!) teraz także na stronę facebookową.
        http://www.facebook.com/mowiaweki


        Pozdrawiam serdecznie:)

        OdpowiedzUsuń
      8. Do powideł polecam kociołek http://www.meble-ogrodowe-sklep.pl/kociolek-wegierski-farmcook-inox-trojnogu-p-1073.html
        Fajnie się gotuje, a jak smakuje :)

        OdpowiedzUsuń
      9. Nie wiem po co ten żel-fix i cukier. Unikajmy tego co nie zdrowe.
        Zrobiłam powidła bez tych dodatków i są wspaniałe.

        OdpowiedzUsuń
      10. W przepisie nie ma żel-fixu, a jeżeli ktoś nie lubi słodkich powideł to można zrobić bez cukru :)

        OdpowiedzUsuń
      11. Witam,

        Czy bez kakao nie jest lepsze? Spotkałam się z opiniami, że znacznie smaczniejsze są powidła bez kako. Czy bez pasteryzacji postoja kilka miesięcy?
        Pozdrawiam Wisnia

        OdpowiedzUsuń
      12. Nie robiłam tych powideł bez kakao, także ciężko mi powiedzieć. Ale myślę, że warto spróbować:) Ostanie słoiczki otwierałam po ponad roku i wszystko było w porządku:)

        OdpowiedzUsuń